W dniach 15 i 16 października br. na poligonie Wojskowego Instytutu Technicznego Uzbrojenia w podwarszawskiej Zielonce, odbyła się druga edycja Delta Long Range Weekend. Jest to jedna z niewielu okazji do sprawdzenia swoich umiejętności strzeleckich na długich dystansach. Impreza zupełnie nie związana z łowiectwem, ale udział w niej wzięli dwaj przedstawiciele Koła: Tomasza Łagowski i Łukasz Dziekan.
Poligon WITU podzielono na kilka części gdzie można było przystrzelać broń, poćwiczyć strzelanie z broni centralnego i bocznego zapłonu na różnych dystansach. Do dyspozycji strzelających dostępne były liczne cele w postaci różnej wielkości gongów ustawione w odległości od 200 do 1400 m, ale w razie konieczności istniała możliwość wydłużenia dystansu do 1800 m. Część gongów wyposażono w lampki sygnalizujące trafienie celu. Trafienie niektórych celów można było obserwować dzięki kamerze telewizyjnej. Każdy więc mógł znaleźć odpowiedni dystans dla własnych możliwości.
Powyżej 200 metrów kolejne bramki z gongami były ustawione mniej więcej co 100 metrów aż do dystansów granicznych. Entuzjaści PRS mogli postrzelać zza barykady, z wykorzystaniem pasów oraz przeszkody imitującej strzelanie z łodzi.
Zainteresowani mogli samodzielnie dokonać pomiaru prędkości pocisków i przygotować sobie mapy balistyczne broni.
Dodatkowym atutem imprezy były wystąpienia zaproszonych gości. W sobotę swoja prezentację miał Eduardo Abril de Fontcuberta – pomysłodawca King of 2 Miles i jeden z najlepszych snajperów na świecie. Drugiego dnia gościem specjalnym był prof. dr hab. inż. Jerzy Ejsmont, pracownik Zakładu Pojazdów Mechanicznych i Technik Militarnych Politechniki Gdańskiej – autor książek z dziedziny strzelectwa i wybitny specjalista prowadzący szkolenia dla snajperów i strzelców wyborowych, zarówno w Polsce jak i za granicą.
W warsztatach oprócz strzelców cywilnych brali udział żołnierze Wojska Polskiego, strzelcy wyborowi z 19 Lubelskiej Brygady Zmechanizowanej oraz 1 Warszawskiej Brygady Pancernej podlegli 18 Dywizji.
fot. Tomasz Łagowski i Łukasz Dziekan